Galeria
Tegoroczny Festiwal Polski odbył się w Roppongi Hills, w jednej z centralnych dzielnic tokijskich w sobotę 18 maja. Tym razem dopisała nam zarówno pogoda jak i frekwencja. Festiwal zorganizowany przez Instytut Polski przy współudziale Ambasady RP jak i Konsulatu zapewnił nam wiele atrakcji. Program był wyjątkowo bogaty i było w czym wybierać. Wystąpiło wiele zespołów regionalnych, ale także mieliśmy okazję posłuchać jazzu w wykonaniu kilku artystów – Adama Pierończyka - saksofon, Jazz Polski Damasiewicz Kryńska Duo, Mozelewski i Sokołowska+Yama a.k.a. Sahib&Luna Nasuse, „The WHOOP Group” - kwartet saksofoniczny, „Vołosi” kwartet smyczkowy oraz muzyki polskiej z DJ Paula. Zespoły regionalne dały czadu zachwycając gości japońskich dynamicznymi tańcami, pięknym śpiewem i kolorowymi strojami. Po raz kolejny przedstawiciele Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” wzięli udział w występie festiwalowym. Są tu w Japonii podziwiani od wielu lat i mają swoich stałych wielbicieli. Oprócz nich cieszyli się także powodzeniem chór „Kijanki”, Zespół Regionalny „Mystkowianie” i Zespół Taneczny „Kukułeczka”. Było co oglądać i czego słuchać. Dzieci także się nie nudziły, bo i dla nich została przygotowana bogata oferta – warsztaty rękodzieła, malowanie kwiatów, malowanie twarzy, robienie wycinanek, odwiedziny klauna i dla zainteresowanych warsztaty haftu z Zespołem Regionalnym „Mystkowianie” i jeszcze dla dorosłych pokaz artwine.tokyo.
To jeszcze nie koniec tego bogatego programu, nie zabrakło także wielu stoisk z bogatą ofertą żywieniową jak placki ziemniaczane, pierogi (Piotr Grzywacz), bigos, zupa fasolowa (Michał Borecki), kiełbaski i inne (Michł Taberski), pączki i także piwo warzone przez Hino Brewing z prefektury Shiga. Sprzedawane były również 4 rodzaje oryginalnego piwa. Bardzo popularne wśród kobiet było piwo Yereyare Ale o smaku truskawkowym, a sama miałam przyjemność skosztować ciemnego piwo Kudari Stout o zapachu kawy. Piwa zostały wyprodukowane z polskiego chmielu.
Poza tym swoje stanowisko mało także biuro PLL LOT, ceramika Bolesławiec ciesząca się w Japonii niesłabnącym powodzeniem, kosmetyki, suweniry, gry i mnóstwo kolorowych i wabiących oko rzeczy z Polski.
Był to bardzo radosny i pięknie zorganizowany festiwal, na który zachęcam do odwiedzin w przyszłym roku z rodzinami i przyjaciółmi.
„I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem, a com widział i słyszał, w księgi umiściłem.” (A.Mickiewicz „Pan Tadeusz” Księga XII).
Komentarze
- PLUSK WODY DO STAREGO STAWU WSKOCZYŁA… Skomentowane przez ELZBIETA dodany czwartek, 08 listopad 2012 19:09 O stawie i żabie (Literatura, Język)
- Chcialbym na poczatku powiedziec, ze naprawde… Skomentowane przez Seweryn Karłowicz dodany piątek, 24 sierpień 2012 04:47 Tematyka spotkania polonijnego w ambasadzie 5 lipca br. (AKTUALNOŚCI)