gazeta.jp Polonia Japonica

Polonijny portal internetowy funkcjonujący w polsko-japońskiej przestrzeni międzykulturowej, prowadzony przez grupę Polek mieszkających, pracujących i działających w Japonii.

 

Galeria

A+ A A-

Neo-japonizm w modzie wiosna-lato 2013 Wyróżniony

Oceń ten artykuł
(5 głosów)
   Kimono, tabi, obi, typowe japońskie desenie i kolory pojawiły się w kolekcjach wiosennych Prady, Chanel, Diora, Emilio Pucci, Etro, Vivienne Westwood, Chloe i innych domów mody. To nie po raz pierwszy tradycyjne motywy japońskie stały się źródłem inspiracji projektantów zagranicznych. Obecnie odzwierciedlenie w modzie znalazły dwa przeciwstawne nurty w japońskiej estetyce – prosty i wyrafinowany, którego synonimem w architekturze jest styl sukiya (np Katsura Rikyū w Kioto) oraz bardziej dekoracyjny, kolorowy, którego przykładem są zamki z okresu od Momoyama do Edo, świątynia Kinkaku-ji w Kioto i chram Tōshō-gū w Nikkō.neojaponizm 1„Neo-Nippon” - zdjęcie pochodzi z „Vogue Japan”, April 2013, Nr 164

Japońskie wpływy
   Tradycyjna japońska estetyka i postrzeganie natury, odzwierciedlone w sztuce, architekturze, teatrze, itp., stanowiły źródło inspiracjiw wielu dziedzinach twórczości, między innymi w dziedzinie mody. Jednym ze źródeł fascynacji było japońskie kimono. Pierwsze kimona trafiły do Europy jeszcze w okresie Edo, kiedy Japonia miała bardzo ograniczone kontakty ze światem zewnętrznym. Handel odbywał się ustanowioną przez szogunat oficjalną drogą poprzez holenderską firmę w Nagasaki. Engelbert Kaempfer (1651-1716) wspominał, jak kupcy holenderscy podczas audiencji u szoguna Tokugawa Tsunayoshi (1646-1709) zostali obdarowani bardzo bogato zdobionymi kimonami [1]. W Holandii kimona japońskie, które nazywano „Japonse rocken”, były bardzo cenione i był na nie duży popyt. Japonia stawała się stopniowo bardziej znana w Europie dzięki książkom o Japonii, które zaczęto wydawać na początku XIX wieku. W tym okresie pojawiły się też japońskie produkty, jednak bardziej dostępne stały się po wystawach światowych w Paryżu i Londynie, które przyczyniły się do popularyzacji zagranicznych produktów, w tym także japońskich. Wyroby, takie jak malarstwo, ceramika czy tekstylia z jedwabiu bardzo różniły się od europejskich i z tego względu wydawały się w Europie bardzo oryginalne. W końcu XIX w. kimona były eksportowane z Jokohamy do Europy i USA. W latach 1860. istniały już w Londynie i Paryżu sklepy oferujące japońskie kimona i inne dodatki. Japońskie motywy zaczęły pojawiać się w sztuce. Claude Monet namalował kobietę w kolorowym kimonie w obrazie „La Japonaise” (1876). Vincent van Gogh podjął ten temat w „La Japonaiserie: Oiran” (1887), obrazie wzorowanym na ukiyo-e artysty japońskiego Keisai Eisen. Termin „japonizm” w nawiązaniu do mody inspirowanej Japonią pojawił się po raz pierwszy w 1867 r. , w którym odbywała się Wielka Wystawa Światowa w Paryżu, w odniesieniu do ubiorów zaprezentowanych w magazynie „Journal des demoiselles”, które określono jako „styl japoński”. Trend ten miał swój początek w Paryżu, ponieważ przede wszystkim tutaj zostało spopularyzowane kimono. Lyon, w którym produkowano jedwab od XV wieku, stał się centrum wytwarzającym materiały stosowane w paryskim haute-couture, między innymi bogato zdobione jedwabie inspirowane wzorami japońskimi.
   Na skutek różnych wydarzeń historycznych, następny okres w którym „japonizm” powtórnie odznaczył się w modzie były lata 1970. W tym czasie w Paryżu pojawili się i odnieśli sukces japońscy projektanci – Kenzo Takada (ur. 1939), Issey Miyake (ur. 1938) i Kansai Yamamoto (ur. 1944). Już o dekadę wcześniej została tu entuzjastycznie przyjęta Hanae Mori (ur. 1926). Projektanci japońcy skupili się przede wszystkim nad kolekcjami pret-a-porter
. Kenzo swoje pomysły czerpał niekoniecznie z tradycji japońskiego jedwabnego kimona wartw bogatych, ale przede wszystkim z prostych ubiorów klas niższych oraz z barwnego folkloru. On też reprezentuje kierunek dekoracyjny, „barokowy” w modzie, w odzwierciedleniu do minimalizmu innych projektantów. Kansai Yamamoto projektował m.in. awangardowe kimona. Miyake skupił się na tkaninach i konstrukcji ubrań. Japońcy projektanci jako pierwsi wyzwolili ubrania z typowych kształtów, zapięć, ciężaru i kierunku, tworząc ubrania „za duże”, niesymetryczne, swobodne, nie podporządkowane sile grawitacji. Issey Miyake zaprojektował nowoczesną plisowaną tkaninę, w którą ubrał organiczne formy kreacji. Plisowane tkaniny są do tej pory zasadniczym materiałem, z których tworzy swoje kolekcje, przede wszystkim linię „Pleats Please”.
neojaponizm 2
Butik Issey Miyake, Tokio

Japońska awangarda

   Na początku lat 1980. pojawili się na firnamencie mody Rei Kawakubo (ur. 1942; Comme des Garçons) i Yoji Yamamoto (ur. 1943). Ich podejście do mody różniło się od poprzedników. Koncepcja piękna znalazła wyraz w rodzaju i teksturze materiału, w konstrukcji ubioru oraz w braku dekoracji. Nie stosują oni ozdób, narzucają dekonstruktywizm, asymetrię i ignorują wszystkie klasyczne zasady krawiectwa. Japońscy kreatorzy często korzystają z doświadczeń innych twórców, np architektów, rzeźbiarzy i malarzy, jak w przypadku Rei Kawakubo i Issei Miyake. Miyake zawsze eksperymentował z tkaninami, a Kawakubo przetwarzała także romantyczne subtelności mody światowej. Awangarda japońska wstrząsnęła światem mody i bardzo modę wzbogaciła. Od tej pory zaczęto jeszcze bardziej cenić na świecie modę japońską i twórczość japońskich projektantów. Pojawiło się też wielu zachodnich naśladowców, m.in. Martin Margiela (ur. 1957). Japońscy projektanci niewątpliwie komponowali i komponują swoje kolekcje będąc pod wpływem rodzimej estetyki, jednak ich projekty spotkały się z zainteresowaniem nie dzięki temu że byli Japończykami, ale dlatego że potraktowali modę rewolucyjnie, zaproponowali zupełnie inne spojrzenie na modę przyszłości i ich projekty były unikalne. Miyake, Kawakubo i Yamamoto przyczynili się do uznania japońskiej mody poprzez przeniesienie japońskiej estetyki na globalny rynek, dzięki czemu wzrosła świadomość tej mody na świecie, co rodziło potencjalne zainteresowanie następnymi japońskimi projektantami nowej generacji. Tradycje Kawakubo i Miyake, który współpracował z Junichi Arai (ur. 1932), wielkim innowatorem w dziedzinie tkanin, konstynuują tacy projektanci jak Junya Watanabe (ur. 1961) i Junko Koshino (ur. 1961). Wszyscy korzystają z bogatej rodzimej estetyki, zwracając się ku teatrom Noh i Kabuki, japońskiemu malarstwu, architekturze i innym rodzajom twórczości.
   Obecnie w modzie japońskiej istnieją różne style, przede wszystkim style autorskie poszczególnych projektantów. Obok zamiłowania do minimalizmu pojawiają się zdobienia, kontrasty i żywe kolory. Dwa dążenia w modzie odzwierciedlają od dawna istniejące w estetyce japońskiej zamiłowanie do skrajności – z jednej strony do prostoty, a z drugiej do barwności i przepychu. Obecnie do kultowych projektantów – Kawakubo, Miyake i Yamamoto dołączyli młodsi - Tsumori Chisato (ur. 1954) i Keita Maruyama (ur. 1965), którzy reprezentują kierunek „bogaty” we wzory, kolory, desenie i kształty. Projektanci przełomu XX i XXI wieku czerpali i czerpią inspiracje także z mody ulicznej, która szczególnie mocno rozwinęła się w latach 1990. Takie style wywodzące się z Harajuku i Shibuya, jak „gothic lolita”, „sweet lolita”, „gyaru”, itp., były wyrazem nie tylko pop-kultury tamtych czasów, ale także przemian społecznych i sposobu postrzegania rzeczywistości przez młodych ludzi. Do projektantów młodej generacji, którzy często ukończyli także uczelnie zagraniczne i już zaznaczyli swoją obecność na pokazach za granicą należą m.in. Jun Okamoto (ur. 1975), Naoki Takizawa (ur. 1960), Yasutoshi Ezumi (ur. 1981) i Yoshio Kubo (ur. 1974 ). Za granicą znani są nie tylko japońscy projektanci, ale także artyści ocierający się o modę. Takashi Murakami (ur. 1962) i Yayoi Kusama (ur. 1929), uznani japońscy artyści brali udział w projektach Louisa Vuittona.
Yayoi Kusama
Sklep Louisa Vuittona w Paryżu, na wystawie kolekcja wiosna-lato 2012 zaprojektowana przez Yayoi Kusama

Neo-japonizm w modzie wiosennej
   Oglądając kolekcje wiosenne, trudno nie zauważyć u wielu projektantów wpływu estetyki japońskiej. U Prady, która połączyła lata 60. z japońską estetyką, pojawiły się na sukienkach aplikacje w stylu origami, przedstawiające m.in. kwiaty chryzantem, wiśni, magnolii i kamelii. W kolekcji Miu Miu, Miuccia Prada (ur. 1949) połączyła trzy kolory – czarny, japoński odcień czerwieni i biały. Pojawił się także blady róż przypominający kolor sakury. Japońskie akcenty w modzie są mniej lub bardziej dosłowne. Pojawia się kolor czerwony zarówno w elementach jednobarwnych jak i w wielobarwnych wzorach. Ze wzorów popularne są japońskie kwiaty. Na spodniach i bluzkach Gucciego widać na przykład  chryzantemy. Skarpetki tabi noszone do butów zori pojawiają się w formie bez stóp lub też w tradycyjnym wydaniu, w kolorze białym, a także czerwonym, złotym i srebrnym. Same zori, a także geta, są także źródłem inspiracji. U Prady pojawia się wyrafinowane obuwie na platformie lub zupełnie płaskie, odkryte, z podziałem na palce, noszone z nowoczesną wersją tabi. Różne transformacje przechodzi pas do kimona obi. Noszony jest z obcisłą sukienką lub tuniką, a także do kombinezonu i płaszcza, lub potraktowany jako góra spódnicy. Najlepiej wygląda chyba przy sukience i płaszczu. U Chanel obi zastępuje szeroka chusta z logo przewiązana w pasie. Atrakcyjnym elementem kolekcji wiosennych, np w kolekcji Emilio Pucci, są różnego rodzaju kimona z jedwabiu, z aplikacjami w barwnych kolorach. Wiele dodatków do kimona także pojawiło się w nowej wersji, np obi-jime – pasek służący do dodatkowego umocnienia obi jest w kolekcji Etro; żakiety i bluzki inspirowane warstwowym charakterem kimona i kimonem spodnim nagajuban – w kolekcji Prady, Maison Martin Margiela i Chloe.
   W związku z najnowszym trendem, ostatni numer kwietniowy magazynu „Vogue Japan” [2] pod dużym tytułem „Look East” został poświęcony zjawisku neo-japonizmu w modzie wiosennej. Temat Japonii pojawił się już w czasie zeszłorocznego „Fashion Week” w Mediolanie, gdzie pokazana została kolekcja wiosenna Miucci Prady. W czasie pokazów kolekcji paryskiej na wiosnę 2013 stało się widoczne, że Japonia stała się inspiracją dla wielu projektantów. Estetyka japońska kojarzy się na Zachodzie z przeciwieństwami; z jednej strony ze z tradycyjną japońską estetyką i postrzeganiem świata reprezentowanymi przez „wabi-sabi” i ze statycznym minimalizmem, a z drugiej strony z kolorystyką, wzorami i ekstrawagancją w stylu „Basara” (manga dla dziewcząt) reprezentowaną przez Kansai Yamamoto. Modne stylizacje zawierają nie tylko elementy przetworzone, ale takze kombinacje autentycznych elementów tradycyjnego ubioru, np obi, połączonych w rzeczami nowoczesnymi. Motywy japońskie, które pojawiły się w najnowszych kolekcjach, wywodzą się nie tylko z nurtu klasycznego ale także z folkloru, współczesnej mody ulicznej i mangi. Modne są na przykład w Europie wysoko upięte włosy oraz ozdobne spinki do ich upinania. Można nawet zaobserwować, że obecnie świat w dużym stopniu absorbuje różne elementy japońskiej pop-kultury, np gry komputerowe, różne śmieszne lub „słodkie” gadżety związane z elektroniką, ubranka dla domowych czworonogów, zamiłowanie do muzycznych idoli, itp. W wypadku niektórych twórców, którzy tak jak Murakami biorą udział w komercyjnych projektach związanych z modą, zaciera się granica pomiędzy sztukami pięknymi i produktami komercyjnymi – modą i animacją.
   Neo-japonizm w modzie to trend niezwykle ekscytujący, łączący tradycyjne elementy japońskie z zachodnimi i współczesnymi, przetwarzający w subtelny sposób tradycję i odzwierciedlający jej siłę.
 
[1] Kaempfer, E. (1906). The history of Japan: together with a description of the Kingdom of Siam, 1690-92, J. MacLehose and Sons, 1906.
[2] Vogue Japan, April 2013, Nr 164.


neojaponizm 3

neojaponizm 4
Kolekcja Prady SS 2013 - zdjęcia pochodzą z „Vogue Japan”, April 2013, Nr 164

Ostatnio zmieniany
Zaloguj się, by skomentować
© 2013 www.polonia-jp.jp

Logowanie lub Rejestracja

Zaloguj się