Galeria
Tegoroczny Festiwal Polski (Pōrando fesutibaru) w Shibuya Stream w Tokio, który odbył się po przewie związanej z covidem znowu całkowicie na żywo, zainteresował dużą liczbę uczestników. Mimo trwającej pory deszczowej szczęśliwie dopisała pogoda. Było to istone, ponieważ plac Inaribashi nie jest zadaszony, a tam właśnie mieściła się gatronomia oraz mała scena. Impreza cieszyła się w tym roku wielkim powodzeniem. Na sali, gdzie odbywały się koncerty i prezentacje, wszystkie miejsca były zajęte i część widzów stała. Także niektóre stoiska cieszyły się tak dużym wzięciem, że były nawet do nich długie kolejki. Widząc duże zainteresowanie imprezą wśród Japończyków można stwierdzić, że promocja Polski była w tym roku bardzo udana. Wiele osób próbowało polskich dań, uczestniczyło w warsztatach, kupowało artykuły oferowane na stoiskach i oglądało koncerty.
Program wydarzenia, które trwało od godziny 11:00 do 19:00 był niezwykle bogaty. Na placu Inaribashi można było zjeść m.in. polski bigos przygotowany przez firmę Polmeat z prefektury Akita, zapiekanki oraz napić się piwa. Wspaniałe piwo (craft beer) oferowała polska firma Hino Brewing mieszcząca się w prefekturze Shiga. Poza placem Inaribashi, festiwal odbywał się także na 4 piętrze, gdzie znajdowały się stoiska Ambasady RP w Tokio, Zagranicznego Biura Handlowego w Tokio Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, a także stoiska różnych firm, np. Dictador – wyroby alkoholowe, Pottery and Honey – porcelana bolesławiecka i miody, Creaku – produkty kosmetyczne firmy Yope oraz Karmello Chocolatier – czekoladki. Na 5 piętrze odbywały się warsztaty dla dzieci – wykonywanie wycinanek ludowych, projekcje polskich bajek, itp. Tam także znajdowało się oblegane stoisko firmy Pączkiya oferujące polskie produkty oraz ciasta, w tym pączki. Na piątym piętrze znajdowały się również stoiska Zagranicznego Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej, a także Polskich Linii Lotniczych (ulotki informowały m.in. o rozkładzie połączeń Warszawa-Tokio od lipca do października br. obejmującym jeden lot tygodniowo) oraz firmy Lead off Japan Co., Ltd. oferującej żubrówkę. Na 6 piętrze w sali koncertowej odbywały się występy, koncerty i prezentacje. Można było m.in. posłuchać muzyki w wykonaniu przedstawicielek orkiestry Baltic Neopolis Orchestra, koncertu w wykonaniu Miho Kurihary (fortepian) i Piotra Nikla (śpiew), oraz konceru Michała Sobkowiaka (fortepian). Szczególnie barwnym wydarzeniem był występ Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”, który zgromadził ogromną publiczność. Sprzedawano również wydawnictwa muzyczne, a studenci z Tokijskiego Uniwersytetu Studiów Międzynarodowych prowadzili warsztaty z języka polskiego i ukraińskiego. Muzyka polska brzmiała także ze sceny na placu Inaribashi, gdzie oprawą muzyczną zajmowała się DJ Paula.
Festiwal polski był świetnym wydarzeniem popularyzującym Polskę i ukazującym nasz kraj – nowoczesny, ale także z długą historią i dużym dorobkiem. Był także okazją do spotkań towarzyskich, których przez ostatnie dwa lata pandemii bardzo brakowało.
Najnowsze od Ewa Maria Kido
Komentarze
- PLUSK WODY DO STAREGO STAWU WSKOCZYŁA… Skomentowane przez ELZBIETA dodany czwartek, 08 listopad 2012 19:09 O stawie i żabie (Literatura, Język)
- Chcialbym na poczatku powiedziec, ze naprawde… Skomentowane przez Seweryn Karłowicz dodany piątek, 24 sierpień 2012 04:47 Tematyka spotkania polonijnego w ambasadzie 5 lipca br. (AKTUALNOŚCI)